Come writers and critics

Matt_BlueSky

Witajcie! Siedzę przez parę dni dosłownie po 20 godzin w internecie i doszedłem do oczywistego wniosku- ilośc polskich stron o Bobie Dylanie można wyliczyć na palcach jednej ręki. W zasadzie jest ich dwie, trzy.
Dlatego też stawiam przed wami ambitną propozycję- Stwórzmy stronę!
Wspólnymi siłami napewno będzie łatwiej. Możemy to obgadać na tym moim czacie w piątek o 20:00 Smile

Dawidsu

Jestem ciekaw, co na to inni użytkownicy, ale ja jestem jak najbardziej za. Miejmy nadzieję, że obecni będą wszyscy, a w szczególności Mr. Tambourine Man, który jest autorem bardzo dobrej Desolation Row.

Matt_BlueSky

Mam też inną propozycję, nieco ambitniejszą i z pewnością trudniejszą. Mianowicie: Co wy na to żeby zdobyć prywatny adres Boba Dylana i napisać do niego, prosząc formalnie o autograf? Wiem, że fani w przypadku innych gwiazd tak robią, a przynajmniej robili. Poza tym nie musi to być tylko Dylan. Jestem piewen, że słuchając Go znacie i lubicie też takie sławy jak Joan Baez, Eric Clapton, B.B King i całą tą plejadę Smile

Pozdrawiam

Dawidsu

Za dużo mam ulubionych muzyków, żeby słać prośbę do wszystkich, ale do niektórych wysłałbym chętnie. Wink

Najlepiej poprosić od razu o kilka, dla wszystkich forumowiczów. Razz

Pacio

Ja jestem jak najbardziej za. Very Happy

Poprośmy o gitarę z autografem. Razz

Albo od razu o kilka.

Mr.Tambourine

Z tą stroną jestem za, chociaż już jedną prowadzę i właśnie znów ją reaktywuje:D Gdyby ktoś mógł pomóc, jakimś artykułem, zdjęciem czymkolwiek (można prowadzić swój kącik) to piszcie. Ale myślę, że można by zrobić jeden wielki portal pod jakimś ciekawszym adresem niż "republika" Very Happy

Chodzi mi o płatną domenę. Mam także pytanie, jeśli ktoś zna się na pozycjonowaniu stron w googlach to może mi podpowie jak wybić stronę nieco wyżej Smile

Jesion

Jeżeli Mr. Tambourine Man jest autorem strony Desolation row, to chciałbym mu publicznie podziękowac, bo wiele tej stronie zawdzięczam (głównie jeśli chodzi o możliwośc zagłębienia się w teksty Dylana poprzez nią). Jak wpadłem w nałóg dylanologii, to odwiedzałem ją niemal codziennie. Szkoda tylko, że nie jest ukończona (np. bardzo interesująco napisana biografia opowiada tylko o wczesnych latach życia naszego bohatera). Ale jeżeli Mr. Tambourine Man tworzy także stronę Highway 61 to naprawdę wspaniale.