Forum Bob Dylan Strona Główna
 
 FAQFAQ   FAQSzukaj   FAQUżytkownicy   FAQGrupy  GalerieGalerie   FAQRejestracja   FAQProfil   FAQZaloguj 
FAQZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   
Zdawałem maturę z Dylana:p

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Bob Dylan Strona Główna -> Reszta
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
thye
Rolling Stone


Dołączył: 30 Wrz 2011
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 3:20, 30 Wrz 2011    Temat postu: Zdawałem maturę z Dylana:p

W tym roku zdawałem maturę i dzięki kurtuazji mojej koleżanki miałem naprawdę przyjemny temat z ustnego polskiego. Zamierzała ona zrobić maturę ustną z polskiego z analizy tekstów Marka Grechuty, ale sformowała swój temat tak, że i ja mogłem skorzystać. Tematem prezentacji była Charakterystyka i Analiza Nadawcy I Odbiorcy Tekstów piosenek wybranego artysty na podstawie analizy i interpretacji tekstów.

Wziąłem ostatecznie Boba, ale to nie był mój początkowy wybór. Najbardziej chciałem wybrać The Fall i teksty Marka E. Smitha, ale ten pomysł szybko odpadł bo A) Jego teksty są zbyt trudne, zbyt pogmatwane, zbyt wiele niezrozumiałych dla nie-angoli motywów B) Szanse, że moje panie egzaminatorki słyszały w ogóle o istnieniu The Fall, w ogóle o istnieniu post-punka były żadne

Kolejnymi moimi typami był Lou Reed (odpadł, bo nie wypada robić prezentacji o gościu, który pisał o orgiach, narkotykach i transseksualnych rozpustnicach, choć z drugiej strony Dylan pisał trochę o tym samym, aczkolwiek bardziej subtelnie:P), Morrissey (odpadł, bo jednak nie wydawało mi się bym w trakcie pracy nad prezentacją mógł odkryć o nim coś czego już o nim nie wiedziałem.), The Who i Pete Townsend i kilku innych. W pewnym momencie chciałem po prostu zaanalizować cały album Spiderland zespołu Slint, ale jak się do tego zabrałem to wpierw oddryfowałem od oryginalnego tematu, a później odkryłem, że ten album to tylko muzycznie jest genialny, a tekstowo jest żałosny ja się przyjrzeć.

Oczywistym wyborem był Bob Dylan. To była jedna z najpiękniejszych przygód w moim życiu. Przez pół roku słuchałem jego muzyki i czytałem o nim codziennie. Teraz śmiało mogę nazywać się ekspertem od Dylana (a przynajmniej od suchej wiedzy na jego temat, bo wszyscy wiemy co ile ci "prawdziwi dylanolodzy są warci), choć fakt faktem, że tak do 1980 roku, bo moja prezentacja się mniej więcej kończyła w tym momencie. Oglądanie I'm Not There i łapanie tych wszystkich smaczków w tym filmie to było coś niezwykłego.

Piszę to wszystko bo chcę się podzielić tą przygodą. Wygłaszanie samej prezentacji było wyjątkowo niesatysfakcjonujące. Panie egzaminatorki kompletnie mnie nie słuchały, nawet nie zajrzały do mojego konspektu przed prezentacją. Ich pytania były głupie ("dlaczego wybrałeś Dylana" "dlaczego Dylan jest taki wpływowy" i co gorsza "czy uważasz, że dzisiejsze młode pokolenia słuchają Dylana"... kretynizm, pokazujący, że mają Boba za coś pokroju właśnie Grechuty, czyli kogoś kogo dzisiaj tylko ludzie 40+ słuchają). Cała moja klasa uznała, że się popisuję, że wybrałem 'jakiegoś starego piosenkarza', nawet moi rodzice uznali, że tylko kłopotów sobie narobiłem, bo mogłem wziąć coś o komuniźmie i miałbym 20 punktów jak w banku. A tak miałem 18, niewielka różnica, a o ile więcej radości w samej pracy.

Więc niech mnie ktoś doceni do jasnej cholery! :p

Plus mój konspekt:

Temat: Charakterystyka nadawcy i odbiorcy tekstów piosenek wybranego artysty na podstawie analizy i interpretacji tekstów.

I. Literatura podmiotu:
1. Dylan B., „Lyrics: 1962-2001” Simon & Schuster Ltd; New edition, 6 listopada 2006
2. Dylan B. „The Original Mono Recordings” [dokument dźwiękowy], Sony Music, październik 2010, CD
3. Dylan B. „Blood On The Tracks” [dokument dźwiękowy], Columnia, 17 stycznia 1975, LP Płyta Winylowa
4. Dylan B. „Time Out Of Mind” [dokument dźwiękowy] Sony BMG, 1997, CD
5. Dylan B. i The Band „The Basement Tapes” [dokument dźwiękowy], Sony Music, 2009, CD


II. Literatura przedmiotu:
1. Dylan B., „Tarantula”, Harper Perennial; New edition, 3 października 2005
2. Dylan B., „Moje Kroniki, Część 1”, Wydawnictwo Dolnośląskie, 1 stycznia 2006
3. Williams P., ”Bob Dylan: 1960-1973: Performing Artist: 1960-1973”, Music Sales Ltd; 2nd Revised edition, 15 marca 2004
4. Heylin, C. , „Bob Dylan: Behind the Shades Revisited”, It Books; Reprint edition, maj 2003
5. Pennebaker, D.A., “Don't Look Back”, Docurama, 1967, DVD
6. Haynes T., „I'm Not There” [film] ITI Cinema, 2007, DVD
7. Scorsese M., „No Direction Home” [film] Imperial Cinepix, 2010, DVD

III. Ramowy plan wypowiedzi:
1. Określenie problemu:
a. Nadawca tekstów piosenek Boba Dylana jest dynamiczny i ewoluuje wraz z autorem tekstów.
b. Muzyka ma duży wpływ na przekaz, tworząc kontekst.
c. Odbiorcą jest widownia.
d. Tematyka tekstów piosenek stale się zmienia wraz z ewolucją autora.
2. Kolejność prezentowanych treści:
a. “Times They Are-A Changin'” jako przykład wczesnego, akustycznego Bob Dylana
Nadawca jako głos generacji
Odbiorca jako tłum, ostrzegany przed tym, iż jeśli nie zaakceptuje zmian i rozwoju świata to przepadną
Prezentacja konceptu protest songu
Bob Dylan jako młody artysta potrzebujący celu
Melodia jako sposób na dotarcie do odbiorcy
b. “Subterranean Homesick Blues” i “Like a Rolling Stone” jako przykład elektrycznego Boba Dylana
Nowy Dylan i kontrowersja w Newport, pierwsza drastyczna zmiana
Nadawca jako obserwator cyklu codzienności
Struktura piosenki jako ważny element przekazu, kształtujący całość
Teledysk prezentujący “Subterranean Homesick Blues” jako kolejny punkt odniesienia
Odbiorca jako uczestnik cyklu codzienności
“Like a Rolling Stone” jako rewolucja zarówno muzyczna jak i liryczna
Nadawca atakujący odbiorcę, robiący jej wywód wyliczając błędy
c. “Stuck Inside of Mobile with the Memphis Blues Again” jako przykład Boba Dylana surrealisty
Inspiracje beatnikami i techniką “wytnij i wklej”
Surrealistyczny zapis strumienia świadomości nadawcy
Wpływ środków odurzających na Boba Dylana
Odbiorca jako osoba uczestnicząca w absurdzie
Zarys wydarzeń w życiu Dylana po wypadku motocyklowym
d. “Shelter From The Storm” jako przykład dojrzałego Bob Dylana
Nadawca jako osoba dojrzała, przemawiająca do osoby bliskiej
Znacznie głębsza struktura soniczna, muzyka bardziej personalna
Odbiorca jako stracona ukochana
Rozwój autora po 1975 roku
3. Wnioski:
a. Nadawca piosenek Boba Dylana jest reprezentantem aktualnego etapu twórczego rozwoju autora
b. Konkretnym odbiorcą jest zazwyczaj ktoś inny, w zależności od etapu twórczego rozwoju autora
c. Ogólny odbiorcą jest widownia, będąca świadkiem show jednego człowieka

IV. Materiały pomocnicze:
1. Laptop i egzemplarz filmu “Don't Look Back”


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dawidsu
Father of Night
Father of Night


Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rzeszów

PostWysłany: Pią 11:28, 30 Wrz 2011    Temat postu:

Świetna sprawa. Very Happy Ja cię doceniam.
Dwa pytanka: puszczałeś urywki piosenek? Co zrobiłeś z tekstami - miałeś jakieś tłumaczenia?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Bob Dylan Strona Główna -> Reszta Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Style edur created by spleen & Programy.
Regulamin