Forum Bob Dylan Strona Główna
 
 FAQFAQ   FAQSzukaj   FAQUżytkownicy   FAQGrupy  GalerieGalerie   FAQRejestracja   FAQProfil   FAQZaloguj 
FAQZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   
Knockin' On Heaven's Door

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Bob Dylan Strona Główna -> Twórczość
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
g00lebiowski
Rolling Stone


Dołączył: 10 Kwi 2007
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nowy Targ & Heaven

PostWysłany: Wto 16:54, 10 Kwi 2007    Temat postu: Knockin' On Heaven's Door

Serdecznie Witam Was!! (Jestem nowy)
Nikogo chyba nie zdziwi to, że kocham Dylana nie tylko za piękną muzykę, ale przede wszystkim za piękne teksty, które zaiste pięknie korelują z tą piękną muzyką Smile
Odkąd jednak zacząłem pasjonować się twórczością Dylana - mam problem z odczytaniem jego piosenki "Knockin' On Heaven's Door". A przecież to jedna z kluczowych i najlepszych piosenek w jego karierze. Tym bardziej mnie to zatem męczy.

Nie rozumiem sytuacji... "Mama, take this badge off of me, I can't use it anymore". Brzmi jak z westernu. Ale przecież trzeba doszukiwać się uniwersalnego, egzystencjalnego znaczenia (jak to z tekstami Dylana zwykle bywa). "Badge" - odznaka. "Take off of me". Odczytuję to jako "odznakę człowieka", jego zaszczyt, heroizm i duma wynikające z tego, że jest się AŻ człowiekiem. Jednak w obliczu kryzysu trzeba odłożyć tę metaforyczną odznakę swojej "ludzkiej wielkości" by spojrzeć w twarz ciemności - i wtedy paradoksalnie jest się tuż u bram nieba. Człowiek zagrożony "wielką ciemną chmurą" dokonuje tego samym pragnieniem zapukania do "heaven's door" (może to podświadoma chęć powrotu do biblijnego raju?). W drugiej zwrotce: "Mama, put my guns in the ground, I can't shoot them anymore" - sytuacja podobna. Pistolet odczytuję jako skłonność do (nieraz mimowolnego) czynienia krzywdy, którą cechuje się każdy z nas.

Jak Wy to odczytujecie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rolling Stone
Rolling Stone


Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pabianice, Łódzkie

PostWysłany: Śro 23:05, 11 Kwi 2007    Temat postu: Pukajac do nieba bram...

Witaj Smile Jestem pod coraz wiekszym wrazeniem ze rzeczywiscie jest jednak w tym naszym pieknym kraju troche ludzi, ktorzy nie tylko wiedza, ze jest ktos taki jak Bob Dylan, ale jeszcze sie nim pasjonuja... tak trzymac Smile))

Jesli zas chodzi o Knockin' on heaven's door, jest tutaj pewne rozczarowanie. Otoz rzeczywiscie piosenka ta przeszla do historii jako jeden z najwiekszych kawalkow muzyki "rozrywkowej", chociaz glownie za sprawa dobrej skadinad wersji Guns'n'roses... ale prawda jest taka, ze etymologia jej tekstu - chociaz mozliwego do wszelkiej interpretacji - jest bardzo prozaiczna. Jesli interesujesz sie Bobem, to na pewno wiesz, ze Knockin'... jest czescia sciezki dzwiekowej do filmu Pat Garrett and Billy The Kid z 1973 r. w rezyserii "Bloody Sama" Peckinpakha. No i, jak wynika ze wspomnien samego Boba i wg Nigela Williamsona, inspiracja do tego utworu wyszla w 100% ze sceny z filmu, w ktorej szeryf Baker umiera nad jeziorem (chyba nad jeziorem, nie pamietam tego...) w ramionach swojej malzonki.... stad tez Twoje skojarzenia z westernem sa jak najbardziej trafne, a "badge" to tutaj odznaka szeryfa Smile "Mama" prawdopodobnie ma jakis glebszy wydzwiek niz zona szeryfa, byc moze jest te rzeczywiscie "matka", ktora Dylan ma na mysli, ale moze byc to pewnie cokolwiek innego - Bog, sumienie, smierc, spokoj.... "Guns in the ground" - wiadomo Smile

No ale faktycznie, poza "prymitywnym" niejako pochodzeniem, tekst jest na tyle transcendentny, ze mozna go interpretowac na 100 sposobow, w koncu z jakis przyczyn ten song musial wejsc do kanonu dylanologii i muzyki ogolnie Wink

Kilka lat wstecz popuscilem wodze fantazji i napisalem swoja interpretacje Heaven's door:

Czemu tyle na świecie jest zła?
Niewinni ludzie giną co dnia...
Zdrada, nienawiść, nędza i głód,
Tam mały chłopiec stoi brudny i łka

Stoi i puka do nieba bram
Stoi i puka do nieba bram
Boże wpuść go, on nie chce być sam,
Stoi i puka do nieba bram...

Bezwzględna wojna trwa tyle już lat,
Czy warto umierać za zepsuty ten świat?
Czy temu chłopcu nie można by dać
Przyjaznej ręki by nie musiał się bać?

I stać pukając do nieba bram
Z obawy że zawsze będzie już sam.
Popatrzcie ludzie, dobrze radzę wam,
Jak dziecko puka do nieba bram...

Stoi i puka do nieba bram
Stoi i puka do nieba bram
Boże wpuść go, on nie chce być sam,
Stoi i puka do nieba bram...


Strasznie podoba mi sie sam pomysl - zaproponowales analize / interpretacje tekstow Boba. Jestem za - pisze prace magisterska, w obszernej czesci jemu poswiecona, przyda sie... Wink

Pozdrawiam serdecznie!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Bob Dylan Strona Główna -> Twórczość Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Style edur created by spleen & Programy.
Regulamin